Jak zacząć karierę w komiksie?

Na pewno wielu z nas czytając komiksy ze stajni Marvela, DC, lub mniejszych wydawnictw niszowych, myślało: „ach, gdyby tak inni mogli przeczytać MÓJ komiks…” Być może ten wpis pomoże wam w realizacji tego marzenia.

Pomysł nie wystarczy

Wydawałoby się, że w świecie, w którym „wszystko już było” dobry pomysł będzie na wagę złota. Niestety, rzeczywistość wygląda inaczej. W erze internetowych generatorów pomysłów i niezliczonej ilości tekstów gotowych do adaptacji, pomysłodawca, dysponujący jedynie pomysłem (i niczym więcej) nie jest producentem, a jedynie rozmarzonym entuzjastą, który wyśnił sobie idealny projekt, ale chciałby, aby ktoś go na zamówienie wykonał. 

Jednak nic straconego! Pomysłodawcom radzimy zbieranie funduszy i drogę producencką, która może zaowocować dla nich pozycją „showrunnera”, a także internetowe grupy dla poszukujących współpracowników przy kreatywnych projektach, jak choćby grupa „Szukam scenarzysty/rysownika/kolorysty/komiksiarza” . Ten wpis więcej przydatnych informacji dostarczy jednak scenarzystom  i rysownikom.

Warsztat – co doszlifować, co poprawić, jakich porad słuchać?

Porady dla rysowników:

Rysownikom w doskonaleniu swoich umiejętności pomóc może nasz poprzedni post z cyklu Kreatywna Kwarantanna: „Jak narysować swój pierwszy komiks” . Dodatkowo, możemy polecić porady braci Etherington – Robin i Lorenzo Etherington to brytyjscy twórcy komiksów, książek i filmów, którzy współpracują razem jako The Etherington Brothers . Na ich stronie internetowej każdy komiksowy rysownik znajdzie coś przydatnego.  

Jeśli chodzi o inne materiały do nauki, „ImagineFX” to magazyn o sztuce cyfrowej, w którym znaleźć można portfolia i wywiady z artystami science fiction, fantasy, manga, anime, gier i komiksów. Dla tych, którzy nie mogą sobie pozwolić na prenumeratę, a władają językiem angielskim, polecamy zbiór artykułów z „Imagine FX” dostępnych  w serwisie Creative Bloq . Porady posłużą zarówno początkującym, jak i profesjonalistom.

Znającym angielski pomoże też kanał na YouTube prowadzony przez dwóch profesjonalnych wykładowców rysunku o nazwie Draftsmen gdzie znajda wiele akademickich, praktycznych i konkretnych porad, jak poprawić swój warsztat, dyscyplinę i organizację pracy czy jak odkryć swój unikalny styl.

Jeśli chodzi o narzędzia, tych którzy będą chcieli narysować swój komiks cyfrowo, a nie mogą sobie pozwolić na tablet graficzny, zapraszamy serdecznie do Arteteki, gdzie można skorzystać z tabletów Intuos firmy Wacom i zainstalowanych programów graficznych, jak GIMP czy Adobe Photoshop. Jeśli jednak czytają nas artyści, którzy chcą już teraz zabrać się do pracy, możemy polecić im graficzne aplikacje dostępne na smartfony i tablety.

O programie Sketchbook firmy Autodesk można było dowiedzieć się z poprzedniego wpisu, dlatego tym razem chcielibyśmy wspomnieć o innej aplikacji: IbisPaint X. Darmowy program posiada różne pędzle, możliwość rysowania na warstwach, a co szczególnie przydatne dla komiksiarzy, pozwala tworzyć własne komiksowe ramki. Za pomocą rysika rysownik może tworzyć prace na profesjonalnym poziomie.

fot. i rys. M.Czekaj

Porady dla scenarzystów

Scenarzystów komiksowych zachęcamy do zajrzenia do postu „Jak stworzyć swoją pierwszą powieść”.  Istnieje bardzo wiele poradników dla scenarzystów komiksowych (większość niestety wydanych w językach innych niż polski),  jak na przykład Words for Pictures: The Art and Business of Writing Comics and Graphic Novels Briana Michaela Bendisa, jednego z najpopularniejszych komiksowych scenarzystów na świecie.

Warto też pamiętać, że wielu profesjonalnych i znanych twórców komiksowych zupełnie za darmo umieszcza w sieci pomocne porady. Jednym z nich jest Jim Zub, scenarzysta takich komiksów jak Thunderbolts, Uncanny Avengers czy Champions. Na jego stronie w zakładce „Tutoriale” (Tutorials)  znajdziemy porady na temat procesu pisania, początków komiksowej kariery i wielu, wielu innych aspektów komiksowej kreatywności.

rys. M. Czekaj

Własnym sumptem – jak publikować swoje portfolio i/lub gotowe prace w mediach społecznościowych?

Kiedy wysłuchaliśmy już wszystkich podcastów, obejrzeliśmy wszystkie tutoriale i przeczytaliśmy wszystkie książki, zapewne opanował nas szał twórczy i stworzyliśmy – grafikę, scenę, a być może nawet gotowy scenariusz lub cały komiks. Jak teraz sami możemy zaprezentować światu swoje dzieło?

Publikuj / Networkuj: media społecznościowe,

Rysownicy znajdą wiele stron, na których będą mogli zaprezentować  swoje prace. Spośród różnych platform mediów społecznościowych warto zwrócić uwagę na Twitter, który pomaga nawiązać bezpośrednie kontakty z innymi artystami, scenarzystami, redaktorami i wydawcami. Jego stosunkowo nowym konkurentem jest portal Pillow Fort, obecnie wciąż w fazie testowej. Instagram również pozwala przedstawić swoje prace milionom potencjalnych fanów. Warto pamiętać, że wielu popularnych pisarzy i scenarzystów ma swoje konta na Twitterze, więc platforma ta może przynieść wiele korzyści użytkownikom piszącym niż rysującym.

Przydadzą się tez na pewno strony będące agregatami portfolio, takie jak ArtStation lub Behance, gdzie z jednej strony swoje prace mogą zaprezentować artyści, a z drugiej – scenarzyści mogą dzięki nim znaleźć wymarzonego rysownika do swojego projektu. Gotowe komiksy można opublikować na platformie takiej jak WEBTOON , Popcomics , MediBang, Globalcomix czy Tapas.

Z pomocą może przyjść webinar „Chcę zrobić (web)komiks – co dalej?”, opublikowany na profilu Biblioteki Gdynia. W webinarze poruszane są kwestie technik i narzędzi artystycznych, porady dla początkujących, alternatywy dla Photoshopa czy kwestie samopublikacji (self publishing).

Nasza biblioteka również ma na swoim kanale przydatne dla twórców komiksowych filmy– warte polecenia są zwłaszcza panele z udziałem twórców komiksowych, zarejestrowane podczas Krakowskiego Festiwalu Komiksu. Podczas panelu „Nasi za granicą. Twórcy publikujący dla największych zagranicznych wydawców” z udziałem Kasi Witerscheim (rysowniczka, autorka m.in. komiksów „Helena Wiktoria” i Slavonica), Bartosza Sztybora (scenarzysta, autor m.in. Niezła draka, drapak) i Aleksandry Motyki (scenarzystka, autorka m.in. Wiedźmin. Córka płomienia) możemy dowiedzieć się, w jaki sposób polscy twórcy znaleźli publiczność i wydawców za granicą. Z kolei „Po co mi wydawca? O tym, jak wydać komiks niezależny”  z udziałem gości: Anny Krztoń, Łukasza Kowalczuka, Anny Karoliny Kaczmarczyk i Jerzego Łanuszewskiego posłuży z pewnością twórcom bardziej undergroundowym i niezależnym, którzy zainteresowani są samodzielnym wydawaniem swoich komiksów.

Wydawnictwo – polskie, międzynarodowe

Wielu komiksiarzy zapewne wybierze bardziej tradycyjną drogę publikacji i będzie zainteresowanych znalezieniem wydawcy. Szukanie można zacząć w Internecie, gdzie znajdziemy wiele gotowych, skompilowanych już list wydawców wraz ze wskazówkami, jakie propozycje zostaną przez nich zaakceptowane. W tym wpisie skupimy się na wydawnictwach polskich i amerykańskich.

Wydawnictwa amerykańskie

Większość wydawnictw podaje swoje wytyczne na swoich stronach internetowych. Warto wiedzieć, że wśród amerykańskich wydawców, najwięksi z największych, a więc wydawnictwo Marvel i DC Comics, nie przyjmują niezamówionych propozycji wydawniczych ani portfolio. Jeżeli chodzi o wydawnictwo Marvel, wytyczne na ich stronie informują, iż: „Wydawnictwo Marvel nie akceptuje ani nie bierze pod rozwagę żadnych pomysłów, kreatywnych sugestii, prac artystycznych, projektów, propozycji gier, scenariuszy, manuskryptów ani żadnego innego zbliżonego materiału, chyba że wydawnictwo specyficznie sobie go zażyczy. Chociaż nie możemy zaakceptować niezamówionych propozycji, wiedzcie że Marvel zawsze szuka nowych scenarzystów i artystów komiksowych. Bezustannie czytamy i oceniamy komiksy indie, samopublikowane, będące własnością twórcy i webkomiksy. Przeglądamy popularne internetowe grupy artystyczne, pytamy innych artystów o opinie i rekomendacje, a także od czasu do czasu organizujemy oceny portfolio na konwentach. Jeśli jesteście aspirującymi scenarzystami bądź artystami komiksowym, sugerujemy, abyście publikowali swoje prace, wciąż tworzyli, a jeśli macie to, czego nam trzeba…znajdziemy was.”

Co do wydawnictwa DC, również informuje nas ono na stronie internetowej, że „W tym momencie wydawnictwo DC nie akceptuje niezamówionych propozycji scenariuszowych ani artystycznych. „ , zamiast tego odsyłając nas do strony z ogłoszeniami o pracę swojej korporacji-matki Warner Brothers.

Z kolei Image Comics i Dark Horse Comics dostarczają nam szczegółowych wytycznych zarówno dla scenarzystów, jak i rysowników. Image przyjmuje propozycje zarówno od samych rysowników, jak i scenarzystów, natomiast warto wiedzieć, że akceptuje jedynie oryginalne propozycje będące intelektualną własnością twórcy. Dark Horse akceptuje propozycje historii i serii od scenarzystów, jak i prace od rysowników.

Najkrótszą instrukcję dostarcza swoim przyszłym współpracownikom wydawnictwo Valiant, polecając jedynie nadesłanie portfolio na adres kontaktowy. Zachęcamy do zapoznania się z wytycznymi wydawnictw i wysyłania swoich prac – fortuna sprzyja odważnym, a na najlepszych czeka międzynarodowa komiksowa kariera.

Wydawnictwa polskie

Listę polskich wydawnictw komiksowych można znaleźć na przykład na portalu Aleja Komiksu, na blogu „W pajęczej sieci”, a nawet na Wikipedii . Większość z wymienionych daje możliwość kontaktu zarówno przez pocztę elektroniczną, jak i przez platformę Facebook. Nie ze wszystkimi udało się skontaktować – na mail z zapytaniem o możliwość wydania debiutu komiksowego wysłany do 19 wydawnictw odpowiedziało 7 z nich, w tym wydawnictwo Celuloza, Granda, Timof, Planeta Komiksów, Kultura Gniewu, Ultimate Comics i Wydawnictwo 23.

Spośród wymienionych na liście, dwa wydawnictwa mają swoje wskazówki na stronie – wydawnictwo Egmont w ramach Klubu Świata Komiksu i Marginesy. Jeśli chodzi o odpowiedzi wydawnictw, wszystkie potwierdziły chęć wydania debiutu. Niewiele było konkretnych wytycznych. Cytując jedno z wydawnictw, „najmilej widziane są gotowe prace lub przynajmniej częściowo ukończone”, choć nieraz do wydawnictwa wystarczy przysłać jedynie fragment gotowego komiksu razem ze streszczeniem całości, bądź kilka przykładowych plansz i scenariusz całej pracy. Wydawnictwa były zgodne co do jednego: komiks musi się wydawnictwu spodobać.

W końcu! Podsumowani

Droga na szczyt nigdy nie jest prosta. Twórcę-debiutanta czeka wiele wysiłku i przeszkód. Nigdy jednak w historii komiksu nie było aż tylu możliwości dla początkujących twórców. Dlatego zachęcamy gorąco do tworzenia, publikowania i wysyłania do wydawnictw – kto wie, czy być może nie jest przyszłym Stanem Lee czy Joe Schusterem? Dlatego- do piór, klawiatur i rysików, komiksiarze! Powodzenia, i niech moc będzie z wami!

Marcelina Czekaj

Dodaj komentarz

Blog na WordPress.com.

Up ↑